Makownik japoński
Kolejny świąteczny smakołyk. Nie przepadam za tradycyjnymi makowcami, ale ten jest ciastem na które czekam cały rok. Wilgotny, miękki, składa się w całości z masy makowej i ogromnej ilości bakalii. Moja mama piekła go na Boże Narodzenie odkąd pamiętam. Jest dość pracochłonny, więc zdarzało się, że musiałam ją do tego usilnie przekonywać. A teraz pałeczkę przejęłam ja :)
Składniki:
- 9 jajek
- 2 szklanki cukru pudru
- 300g maku
- 1 kostka masła
- 600g jabłek
- 9 czubatych łyżek kaszy manny
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- bakalie
na polewę:
- pół kostki masła
- 2 łyżki kakao
- 1/2 szklanki cukru
- 3 łyżki mleka
Mak sparzyć gorącym mlekiem i odstawić na kilka godzin (ja zwykle zostawiam na całą noc). Odsączyć go i przekręcić przez maszynkę do mielenia (jeśli nie macie specjalnej przystawki do maku, można przekręcić dwa lub trzy razy przez tą do mięsa). Ubić na sztywno białka i utrzeć jabłka. Następnie utrzeć masło z cukrem pudrem i dodawać do niego na przemian po jednym żółtku i po jednej łyżce maku. Dodać jabłka, kaszę, proszek do pieczenia i bakalie i dokładnie wymieszać. Na końcu dodać ubite białka i ostrożnie wymieszać. Przelać do dużej okrągłej formy i piec przez godzinę w 160 stopniach.
Składniki na polewę zagotować w rondelku przez około 3 minuty. Polać gorące ciasto.
Smacznego!
hmm...przepraszam że zwracam uwagę ale nie napisała Pani ile tego maku;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję za zwrócenie uwagi, rzeczywiście ten mak się gdzieś zapodział ;) już uzupełniłam brak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dzięki za ten post, od lat szukałam tego przepisu, moja Babcia piekła to ciasto, ja jako mała dziewczynka zajadałam się nim, nigdy jednak nie zdradziła mi tej receptury. Napewno upiekę ciasto przy najbliższej okazji :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
tasia
a o jakiej średnicy forma ma być? jesli ma byc okragla oczywiscie? czy w takiej standardowej prostokatnej może być?
OdpowiedzUsuń