Kolakakor
Po długim czasie leniuchowania zabieram się za dodanie przepisów na przysmaki, którymi się zajadaliśmy w czasie Świąt. Na pierwszy ogień idą szwedzkie ciasteczka karmelowe. Zdecydowaliśmy się na nie w ostatniej chwili, zamiast kolejnego przepisu z masą makową i okazały się prawdziwym przebojem! Słodkie, mocno karmelowe, chrupiące z zewnątrz a ciągnące w środku. Zaraz po upieczeniu, jeszcze ciepłe, bardzo przypominały nam smakiem holenderskie stroopwafle. Jedząc pierwsze, już planowaliśmy kiedy znów je upieczemy :)Składniki
- 200g masła
- 200g cukru dark muscovado
- 1 łyżka golden syrup
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 300g mąki
Utrzeć masło z cukrem i dodać pozostałe składniki. Masę podzielić na cztery kawałki, każdy zrolować w cienki wałeczek (długość dopasować do blachy do pieczenia), ułożyć na papierze do pieczenia i mocno spłaszczyć. Piec w 175 stopniach około 15 minut. Po wyciagnięciu pokroić na ukośne paski.Smacznego!
Przepis podaję za Vidarką
Mrrr, pycha! Robiłam już trzy razy, za każdym razem wszyscy się zajadali :) próbowałam też kombinować z małym dodatkiem kakao i cynamonu - obie wersje też rewelacyjne. Obzdjęciowane, wrzucone na bloga, podziękowania.
OdpowiedzUsuń