Uwielbiamy pączki. Jesteśmy zgodni w tym, że najlepsze są te lekko wilgotne, niezbyt puchate, koniecznie oblane lukrem. Nie jest łatwo takie dostać. Dlatego tym bardziej dziwi to, że dopiero w tym roku wpadliśmy na pomysł zrobienia ich w domu. Pierwszą próbę można zaliczyć do dość udanych, chociaż pączki są bardzo dalekie od ideału... Ich braki wynikają głównie z naszego braku doświadczenia z głębokim olejem ;) Temperatura była chyba zbyt wysoka, bo pączki nie urosły, a ich skórka wyszła ciemnobrązowa i twarda. No, ale przynajmniej mamy naukę na przyszłość..
Składniki:
550g mąki
50g świeżych drożdży
250ml mleka
50g cukru
4 żółtka
3 łyżki oliwy
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżeczka alkoholu
Dodatkowo:
róża ucierana
olej do smażenia
cukier puder + woda na lukier
Drożdże rozpuścić z cukrem w ciepłym mleku. Do miski wsypać mąkę, wlać drożdże i dodać resztę składników. Masę wyrabiać aż będzie gładka, po czym odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Następnie rozwałkować ją na grubość około 1,5 cm i wycinać kółka. Olej rozgrzać do temperatury 175 stopni (kiedy wrzucimy do niego kawałeczek ciasta, powinien powoli wypłynąć na powierzchnię i się zrumienić). Do oleju wkładać krążki ciasta, smażyć po parę minut z każdej strony. Układać gotowe pączki na ręczniku papierowym aby ociekł z nich tłuszcz. Po ostygnięciu, za pomocą szprycy napełnić pączki różą i oblać lukrem.
Smacznego!
Przepis na pączki, który wypróbowaliśmy pochodzi ze strony kotlet.tv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz