Zakochaliśmy się w muffinkach odkąd upiekłam je pierwszy raz parę lat temu. Parę sycących kęsów - w sam raz na mały głód ;) Idealne na szybką przekąskę, jako prowiant na wycieczkę lub drugie śniadanie w pracy. Każdy może znaleźć tu coś dla siebie, ilość kombinacji smakowych ogranicza tylko wyobraźnia. Moim faworytem są te z gruszkami i imbirem oraz z budyniem i czekoladą, na które przepis na pewno wkrótce się tu znajdzie. Dzisiaj z kolei postanowiłam wypróbować słynne blueberry muffins. Okazały się pyszne. Nie za słodkie, ze smakowitym, chrupiącym wierzchem.
Składniki:
200g mąki
75g cukru
1/2 łyżeczki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
75g masła
200g maślanki
1 jajko
200g borówek
Połączyć suche składniki. Roztopić masło i odstawić na chwilę do ostudzenia. Następnie dodać maślankę i jajko. Wmieszać mokre składniki do suchych i dodać borówki. Masę nałożyć do foremki na muffinki i piec przez 20 minut w temperaturze 200 stopni.
Smacznego! Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson How to be a domestic goddes.
Delikatne, rozpływające się w ustach maliny i gęsta, kremowa masa to przepis na deser doskonały. Najlepiej smakuje chłodny, wyjęty prosto z lodówki.
Składniki:
150g mascarpone
200ml śmietanki 30/36%
parę łyżek cukru
maliny
Ubić śmietanę na sztywno, dodając pod koniec cukru do smaku. Następnie dodać serek mascarpone i ubijać aż masa będzie gładka. Nakładać do pucharków warstwami: masa, maliny, masa, maliny.
Mimo chwilowego ochłodzenia, nadal prześladuje mnie wizja upałów. Wciąż, może nawet jeszcze bardziej, zajadam się lodami i chłodnymi deserami, jakby moje ciało chciało się ochłodzić "na zaś". W tym klimacie doskonale odnajduje się drink ananasowy. Ma ciekawy, mleczno - słodki smak, jest dość gęsty i kremowy.
Składniki:
200ml soku ananasowego
160ml mleka skondensowanego (niesłodzonego)
100ml sprite/7up
Sok i mleko wlać do shakera i wstrząsnąć. Przelać do szklanki, dodać sprite i delikatnie wymieszać łyżką. W upalny dzień warto wstawić do lodówki aby napój się schłodził.
Chciałem zaprezentować wam proste a jednocześnie bardzo smaczne i nieskomplikowane danie, w sam raz na szybki obiad. Składniki:
300g makaronu tagliatelle
300g pieczarek
jedna duża cukinia
przyprawy
200g śmietany
Ugotować makaron. W międzyczasie obrać cukinie, pokroić w kostkę i wrzucić na patelnię podsmażając na małym ogniu. Pieczarki pokroić w plasterki i dodać do cukinii. Smażyć około 10 minut, pilnując żeby się nic nie przypaliło. Po tym czasie doprawić solą (można także użyć oregano albo ziół prowansalskich - kwestia gustu) i dodać śmietanę. Mieszać do czau aż śmietana się rozpuści. Podawać z makaronem.
Dziś przedstawiam pyszny, lekki deser z owocami. Babeczki w sam raz na jeden słodki kęs. Dobre od razu po przygotowaniu jak i po schłodzeniu w lodówce.
Składniki:
250g mąki
10 łyżeczek cukru pudru
szczypta soli
100g schłodzonego masła
2 żółtka
3-4 łyżki zimnej wody
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
150g białej czekolady
250g mascarpone
borówki
Roztopić białą czekoladę w kąpieli wodnej i odstawić na chwilę, aby wystygła. W międzyczasie połączyć składniki na ciasto, zagnieść je i wstawić do lodówki na pół godziny. Po wyjęciu ciasto rozwałkować, wykrawać koła i wykładać nim natłuszczone foremki do babeczek. Piec około 15 minut w 190 stopniach. Białą czekoladę połączyć z mascarpone, aby powstała gładka masa. Kiedy babeczki ostygną, nałożyć do nich masę i posypać borówkami. Z podanych składników wychodzi około 15 babeczek o wielkości 6 cm.
Warzywem tego lata zdecydowanie została cukinia. Odkryłam ją dla siebie i zjadam właściwie pod każdą postacią. W tym przepisie jej smak uzupełnia świeży ogórek. Zupa wychodzi kremowa i delikatna. Dobra zarówno ciepła jak i schłodzona.
Składniki:
1 cukinia
pół ogórka
100g przecieru pomidorowego
100g serka topionego
700ml wywaru warzywnego
Cukinię zetrzeć na tarce i podsmażyć około 10 minut. Wywar zagotować, dodać cukinię, przecier i startego ogórka i gotować około 10 minut. Po tym czasie wszystko zmiksować, dodać serek topiony i gotować kolejne 15-20 minut, aż zgęstnieje.
Oglądając ostatnio film "500 Days of Summer" naszła nas ochota na małą przekąskę. Szybką, słodką i nieskomplikowaną. I tak, po 15 minutach leżał przed nami ananas w karmelu, którego już od dawna chciałam wypróbować. Wyszedł smakowity - soczysty, pokryty lekką skorupką karmelu.
Składniki:
Ananas
Cukier brązowy (ja użyłam dry demerara)
Obrać ananasa i pokroić na ćwiartki (z góry na dół), a te jeszcze na pół. Wykroić twarde środki. Nabić ananasa na patyczki do szaszłyków (lub gdy nie mamy - po prostu na wykałaczki) i zmoczyć je wodą aby się nie przypaliły. Posypać obficie brązowym cukrem. Piec na folii aluminiowej na grillu lub w piekarniku pod grzałką przez około 10 minut w 200 stopniach - aż cukier roztopi się i skarmelizuje.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Forever summer"
Ten tort upiekłam z okazji urodzin Marcina, który przepada za truskawkami, o czekoladzie już nie mówiąc.. Jego przygotowanie nie należy do najkrótszych, ale włożony wysiłek zwraca się po wielokroć - to najlepszy tort, jaki do tej pory udało mi się upiec. Delikatnie aksamitny, ani za słodki ani za ciężki, jak mogłoby się wydawać po przepisie. Przepyszny.
Składniki:
Biszkopt
400g cukru pudru
140g mąki pszennej
140g mąki ziemniaczanej
8 jajek
4 łyżki kakao
Mus czekoladowy
500g mascarpone
700g śmietany 36%
200g gorzkiej czekolady
szklanka cukru pudru
Dodatkowo
700g truskawek
4 łyżki cukru pudru
ok. 100ml zaparzonej czarnej herbaty
3 łyżeczki ekstraktu z wanilii
ok.10 ciasteczek owsianych z czekoladą (np.San)
Białka ubić z połową cukru pudru, żółtka z drugą połową. Suche składniki przesiać i wymieszać razem. Połączyć ostrożnie białka z żółtkami. Następnie w kilku turach wsypywać suche składniki i bardzo delikatnie mieszać aż powstanie gładka masa. Przełożyć ją do tortownicy 27 cm i piec przez około 45 minut w 180 stopniach.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i odstawić na chwilę, aby przestygła. Ubić na sztywno śmietanę z cukrem pudrem. Połączyć czekoladę z mascarpone i ubitą śmietaną.
Szklankę truskawek zmiksować z 4 łyżkami cukru pudru. Resztę truskawek poprzekrawać na pół. Do herbaty dodać ekstrakt waniliowy. Ciasteczka pokruszyć (ja wkładam je do torebki strunowej i uderzam w nie wałkiem).
Biszkopt pokroić na trzy blaty, każdy nasączyć herbatą. Umieścić pierwszy blat na podstawce. (Aby jej nie pobrudzić warto wsunąć pod blat paski z papieru do pieczenia, które ją zasłonią, a po skończeniu je wyciągnąć). Posmarować go musem truskawkowym, ułożyć na nim część truskawek i posmarować około 1/3 musu czekoladowego. Przykryć kolejnym blatem i znów nałożyć warstwy musu truskawkowego, truskawek, musu czekoladowego. Ułożyć ostatni blat i posmarować jego wierzch oraz boki tortu musem czekoladowym. Boki tortu obłożyć rozdrobnionymi ciasteczkami, a wierzch ozdobić truskawkami. Wstawić do lodówki co najmniej na kilka godzin. Smacznego!