W efekcie nagłej zachcianki na coś słodkiego, skonfrontowanej z przedzakupową pustką w lodówce, powstały te oto przekładańce. Ciasteczka z mojego ulubionego rodzaju – coś z niczego. Szybkie, proste i wręcz nieziemsko pyszne. Szczególnie lubię zajadać na przemian po jednym ciasteczku ze słodką różą i jednym z kwaskowatą cytryną :)

Składniki
2,5 szkl mąki
kostka masła
0,7 szkl mąki
3 łyżki śmietany
2 jajka
Ze wszystkich składników zagnieść ciasto. Rozwałkować, wykrawać ciasteczka i piec 10-12 min w temperaturze 210. Przekładać dżemem, ja do połowy daję lemon curd, a do drugiej konfiturę z róży.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz