Przepyszne, ciekawe w smaku ciasto. Wilgotne, dość ciężkie z chrupiącymi orzechami pistacjowymi. Za sprawą mavy, która przypomina trochę masę kajmakową, szafranu i kardamonu jest bardzo aromatyczne. Wspaniałe do popołudniowej herbaty.
Składniki:
/na okrągłą formę o średnicy 18cm/
mava
- 240ml śmietanki 30%
- 180ml pełnotłustego mleka
Do dużego rondla o grubym dnie wlać śmietankę i mleko. Postawić na dużym gazie i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień do średniego i gotować 15 minut ciągle mieszając. Masa zacznie zmieniać kolor i stanie się gęstsza. Zmniejszyć ogień jeszcze bardziej i dalej gotować. Mleko jeszcze bardziej zgęstnieje i zacznie przypominać sos. Ciągle mieszać i zeskrobywać masę z boków i dna rondla. Gotować jeszcze około 20 minut, ciągle mieszając, aż masa będzie przypominała pastę i nie będzie zawierała płynu.
ciasto
ciasto
- 200g mąki
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki kardamonu
- szczypta soli
- przygotowana wcześniej mava
- 100g masła
- 210g cukru
- 2 jajka
- 90ml mleka
- szczypta szafranu
- 120g pistacji
Masło, mavę i cukier zmiksować, aż masa będzie kremowa i jasno brązowa. Dodawać po jednym jajku i dalej miksować. W rondelku podgrzać mleko z szafranem i odstawić na chwilę. Dodać do masy maślanej i zmiksować. Do osobnej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia, sól i kardamon. Wsypać suche składniki do reszty i miksować, aż masa stanie się gładka. Posiekać z grubsza pistacje, 2/3 wsypać do masy i dokładanie wymieszać. Przelać masę do foremki i posypać resztą pistacji. Piec przez około 30 minut w temperaturze 175 stopni.
Smacznego!
Przepis bierze udział w Akcji Pistacja
Bardzo ciekawe to ciacho:)
OdpowiedzUsuńWygląda tak że...ech...zjadłabym cały kiedy pomyslę o przyprawach:)
OdpowiedzUsuńświetne ciasto ,chętnie je wkrótce upiekę , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA to ciekawe! koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda i takie duze wyrosło :)
OdpowiedzUsuńThank you so much for trying the mava cake. And I m so glad that you loved it.You have done better that me as far as the color of the crust goes..kudos!
OdpowiedzUsuńPiekne ciasto pieknie sfotografowane! Bardzo ciekawy przepis, zapisuje do wyprobowania...
OdpowiedzUsuńPozdarwiam serdecznie.
Wow, coś pięknego. Nareszcie jakieś ciasto w którym mogę dać upust mojej pistacjowej miłości! :-)
OdpowiedzUsuńciekawe co to takiego ta mava, a ciasto wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńo takim jeszcze nie słyszałam. Wygląda smakowicie, zachęca do spróbowana :)
OdpowiedzUsuńwow, ale wysokie, piękne!Dzięki za dodanie zdjęcia, pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńjeśli dobrze rpzumniem to mava to takie gotowane mleko do formy stałej?
OdpowiedzUsuńhttp://www.mydiversekitchen.com/2010/06/mava-cake-indian-cardamom-cake.html
bardzo ciekawe ciasto:)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda! Zapisuje przepis i też będę piec:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kasiu, poproszę kawałek! tylko nie mów, że już nic nie ma... :-)
OdpowiedzUsuńpiękna zdjęcia.
OdpowiedzUsuńi rewelacyjne ciasto. warte grzechu ;]
bardzo ciekawa sprawa z tą mavą:) ciasto wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy wszystkim za komentarze :) Polecamy gorąco ciasto do wypróbowania bo jest bardzo ciekawe i oryginalne w smaku:)
OdpowiedzUsuń