niedziela, 28 listopada 2010

Tort orzechowo - gruszkowy z białą czekoladą


Uwielbiam przygotowywać torty. Mimo, że kosztuje mnie to wiele stresu, bo przejmuję się każdym małym szczegółem i tym, że to, co mi wchodzi jest dalekie od ideału, który miałam w głowie. Z tego właśnie powodu, Marcin z kolei, nie lubi kiedy piekę.. Bo kiedy jedna kreseczka ozdoby nie wyjdzie mi tak jak trzeba, musi znosić moją rozpacz i lamenty, za każdym razem doświadczając jak nieskuteczne są próby przekonania mnie ŻE PRZECIEŻ NIC NIE WIDAĆ.. ;) 

W każdym razie, pomijając ataki paniki, robienie tortów sprawia mi wiele przyjemności. Szczególnie, że z każdym kolejnym tortem moje umiejętności się doskonalą. Lubię pracochłonność tortu; pieczenie, robienie masy, krojenie, przekładanie, ozdabianie..  Mogę poświęcić się temu bez reszty na wiele godzin. Uwielbiam kulminacyjny moment, gdy stawiam tort przed gośćmi i słyszę ochy i achy, a potem ciszę pełną smakowitych pomruków, kiedy wszyscy skupiają się na jedzeniu. 

Tort orzechowo - gruszkowy z białą czekolada, który przygotowałam na swoje urodziny okazał się przepyszny. Połączenie smakowe, które niezwykle spodobało mi się w teorii, sprawdziło się również w praktyce. Krem był delikatny, a blaty mocno orzechowe. Dla mnie był odrobinę za słodki, zwłaszcza, że miał na sobie warstwę lukru plastycznego, ale inni nie podzielili mojej opinii na ten temat :)



Składniki:
/forma 24 cm/

na masę:
  • 250ml śmietany
  • 500g białej czekolady
  • 200g masła
  • 1kg gruszek
  • 2  cytryny
  • 0,5 szklanki soku gruszkowego
na blaty:
  • 225g orzechów włoskich
  • 7 jajek
  • 240g cukru
  • 225g mąki
  • 50g masła
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia


W rondelku podgrzać śmietanę. Po chwili dodać czekoladę i masło. Gotować, od czasu do czasu mieszając,  aż się rozpuszczą. Następnie zdjąć masę z ognia, ostudzić i wstawić do lodówki na 12h.

Orzechy pokroić lub rozdrobnić w robocie kuchennym. 50g masła roztopić. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, następnie powoli dodawać do nich cukier, a później żółtka i masło. W osobnej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i orzechy. Dodać je do masy jajecznej i delikatnie wymieszać, aż wszystkie składniki się połączą. Piec w 150 stopniach przez 35 minut.

Wycisnąć sok z cytryn, dodać do soku z gruszek i zagotować. Gruszki pokroić w ćwiartki i dodać do gotującego się soku. Po 15 minutach gruszki wyjąć i odsączyć. 4 ćwiartki pokroić w kostkę, resztę w plastry.

Masę czekoladową wyjąć z lodówki i zmiksować, dodając kostki gruszek. 

Upieczone ciasto przekroić na 3 części. Na pierwszym blacie ułożyć część plasterków gruszki i 1/3 masy, przykryć kolejnym blatem i znów nałożyć gruszki i masę. Po umieszczeniu ostatniego blatu wierzch i boki tortu posmarować cienką warstwą pozostałej masy.


do dekoracji:
  • 3 porcje lukru plastycznego z przepisu, który podawaliśmy wcześniej
  • wysokoprocentowy alkohol, ja używam wódki (do przyklejania dekoracji z lukru)
  • fioletowy barwnik w żelu
  • złoty barwnik w proszku
  • ręczniki papierowe
  • mały pędzelek

Rozwałkować cienko lukier plastyczny. Można to zrobić na papierze do pieczenia, co ułatwi przenoszenie go później na tort. Przybliżoną wielkość koła, które potrzebujemy, aby pokryć masą cały tort, możemy policzyć według tego wzoru: średnica tortu + (2 x wysokość tortu) + 5 cm zapasu. Mnie w tym wypadku wyszło, że potrzebuję płachty o średnicy 45cm. Lukier przenieść na tort i wygładzić dłońmi ku dołowi. Nadmiar odciąć, bardzo wygodnie robi się to okrągłym nożem do pizzy. Za pomocą foremki lub szklanki wyciąć koło, posmarować je alkoholem i ułożyć na środku tortu. 

Rozpuścić trochę fioletowego barwnika w alkoholu (jego ilość zależy od tego jak intensywny kolor chcemy uzyskać, najlepiej spróbować sobie na dodatkowym kawałku lukru). W barwniku zamaczać ręcznik papierowy i za jego pomocą malować tort. 

Uformować wałeczki. Jeden, grubszy, posmarować z jednej strony alkoholem i ułożyć na dole dookoła tortu lekko go dociskając aby się przykleił. Z mniejszych wykonać ozdobną literę oraz ornamenty i zostawić na chwilę aby wyschły i utrwaliły swój kształt. Następnie posmarować alkoholem i ułożyć na torcie - literę na kole w środku, a ornamenty dookoła. Wyciąć malutkie kółeczka i przykleić je do tortu przy jego brzegach, w miejscu łączenia ornamentów. 

Połączyć złoty barwnik z niedużą ilością alkoholu i za pomocą małego pędzelka pomalować nim ozdoby na torcie - literę, ornamenty, kółeczka i wałeczek na dole.




Smacznego!


Przepis pochodzi z książki Czekolada. Rozkosz dla wszystkich zmysłów.

Inspirację do ozdobienia tortu zaczerpnęłam z bloga Art of Dessert

Przepis bierze udział w akcjach: Białe szaleństwo i Gruszkowe inspiracje.

1 komentarz:

  1. Rewelacja! Wczoraj zrobiłam tort na urodziny córki i stał się hitem. Biszkopt nie urósł do nie wiadomo jakich rozmiarów, ale wystarczyło. Inaczej go dekorowałam - po prostu masą, a na wierzch orzechy włoskie. Nie jest wtedy za słodki, raczej idealny :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails