Kiedy pierwszy raz spróbowałam tych ciasteczek byłam zachwycona - smakowały jak przekładane konfiturą z płatków róży, mimo, że w środku wcale jej nie było! A wszystko to za sprawą magicznej wody różanej, którą jestem zachwycona od pierwszego "posmakowania". Na początku wydawało mi się, że mogą wyjść za słodkie, ale okazały się idealne. Delikatne, przełożone pysznym kremem, wprost rozpływają się w ustach. Jeśli wytniemy je w kształt serduszek i zabarwimy masę na różowo będą stanowić doskonałą przekąskę bądź prezent z okazji Walentynek!
Składniki:
/na około 25 "kanapeczek"/
ciastka
- 170g miękkiego masła
- 85g pudru
- 3 łyżki wody różanej
- 290g mąki
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- 1/4 łyżeczki soli
Masło ubić z cukrem aż stanie się puszyste i jaśniejsze (ok 3 minut). Dodać wodę różaną i dalej ubijać. W osobnej misce wymieszać razem mąki i sól. Dodać je do masła i miksować, aż wszystkie składniki się połączą. Gotową masę wyjąć i podzielić na dwie części. Z każdej ukształtować dysk, owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na godzinę (lub do zamrażarki na około pół godziny - aż masa stwardnieje). Po wyjęciu ułożyć ciasto pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia, cienko rozwałkować i schłodzić kolejne 15 minut. Po tym czasie zdjąć arkusz z góry, wykrawać ciasteczka i piec około 14 minut w 175 stopniach. Ciasto jest dość miękkie, więc jeśli po pierwszym wykrawaniu zostaną resztki, najlepiej ponownie je rozwałkować pomiędzy papierem i schłodzić, aż będzie na tyle twarde by łatwo z nim pracować.
krem
- 115g mascarpone
- 45g cukru pudru
- 1,5 łyżeczki wody różanej
- 2 łyżki mleka
Mascarpone zmiksować z cukrem, dodając pod koniec wodę różaną i mleko. Gotowym kremem posmarować połowę ciasteczek i skleić je w pary.
Smacznego!
Przepis pochodzi ze strony
From Donuts To Delirium
są przeurocze! a powiedz, gdzie taką wodę można kupić?
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńWodę różaną można dostać w sklepach ze zdrową żywnością. My naszą kupowaliśmy w Naturalnym Sklepiku na ulicy Krupniczej w Krakowie. Także polecam zajrzenie do jakiegoś okolicznego sklepu ze zdrowym jedzeniem :)
OdpowiedzUsuńmam wodę różaną więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńach.. gdybym tylko miała wodę różaną.. ale poszukam jej na pewno ;-)
OdpowiedzUsuńiście lewantynkowe. A jaki różowiutki krem...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne jaki i kształtem i zapewne smakiem :-).
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńcudowne serduszka.
OdpowiedzUsuńod serca, dla serca.
Pysznych i szczesliwych Walentynek! ;):):)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie i uroczo - idealne na Walentynki...
OdpowiedzUsuńUrocze te serduszka :)
OdpowiedzUsuńA czym można zabarwic ten krem?
OdpowiedzUsuń